Najlepsi z nich po sezonie trafiają do "Lidera/Anwis" Włocławek . Pierwszy i drugi od lewej - Dominik Muranowski i Kacper Ciesielski -do trampkarzy , a bramkarz Dominik Bogusławski i Kuba Stempczyński - do druzyny młodzików / IV miejsce w lidze wojewózkiej K-PZPN /. Ostatni z nich /pierwszy z prawej/ Piotr Zagórski - zostaje jednym z lepszych strzelców drużyny trampkarzy "Zgody" - III miejsce w lidze /podokręgu włocławskiego/
Początki tej drużyny były trudne . Organizowała się praktycznie w trakcie sezonu. Dzięki determinacji Jerzego Stempczyńskiego i Henryka Kwiatkowskiego oraz ambicji samych chłopców - na koniec trudnego sezonu 2006/2007 - zajęli III-e miejsce w lidze . A zaczęło się od dużego "łomotu" we Włocławku z "Liderem" / 0-11/ .Pózniejsza mobilizacja i praca dały niezłe efekty. Trenerem teamu w trakcie sezonu był p.Michał Kobus. Pomagał mu podczas wyjazdów - p.Jacek Zagórski oraz kierownictwo klubu .
Zakończenie sezonu na grillu w leśniczówce Kubłowo było okazją do podziękowań i wręczenia nagród dla najlepszych piłkarzy sezonu 2006/2007. Zawodnicy przyszli z żonami.dziewczynami oraz dziećmi. Nie zabrakło przedstawicieli władzy - radnych miasta i gminy .Sympatyczna oraz miła atmosfera/rodzinna !/ była z pewnością dobrym akcentem na koniec sezonu - ale każdy juz myślał - co dalej ?
Mecz eliminacji Młodzieżowych Mistrzostw Europy był doskonałą okazją do zobaczenia młodych, wschodzących gwiazd europejskiej i światowej piłki - m.in. Polacy - Dawid Jańczyk ; Dawid Jarka oraz Hiszpanie - Bojan Krkić /FC Barcelona / czy Diego Capel/FC Sevilla/ oraz Purado /Atletico Madrid/. Krkić i Purado strzelili Polsce bramki , ale sam mecz był świetną lekcją poglądowa , jak dzięki talentowi i pracy można dobrze grać w piłkę . W wyjezdzie uczestniczyło 40 osób /seniorów i trampkarzy/ . Wyjazd zorganizował i bilety /darmowe dla młodzieży/ załatwił dla chodeckiej "Zgody" / jako jednego z nielicznych klubów obecnych grupowo na meczu/- Kol. Jerzy Stempczyński .
Inicjatywa zyskała sporą popularnośc , ale my stracilismy na te działąnia trochę środków których tak nam brakuje na bieżącą działalność . W zajęciach uczestniczyło ponad 30 pań. Liczyliśmy na wsparcie budżetu gminnego , ale tradycyjnie na obietniach się skończyło . No cóż , nie poddajemy się i dalej staramy robić swoje ....